wtorek, 11 czerwca 2013

Soczewki Colourvu - Barbie Pink

Czyli soczewki już są u mnie :D.
Nie mam ich teraz na sobie, bo czytałam że za pierwszym razem nie powinno się zakładać na długo C;.
Muszę też powiedzieć że trochę się bałam je założyć, ale się udało.
I muszę powiedzieć że są zajebiste <3.

Bez fotorelacji się nie odbyło  xD.


W jednorazowych pojemniczkach :3.


Pudełko! I tak chce takie jakby żabki xD.


Specjalny płyn, do czyszczenia soczewek i pudełka na nie.


W jednej soczewce xD.


A tu już w dwóch :D.


Mam roczne.
Wyszły tylko kilka złoty drożej niż półroczne.
Przechodzę w nich chyba całe wakacje c: oprócz pobytu w Chorwacji, bo by tylko miejsce zajmowały, a do wody i tak nie można w nich iść, więc.

Jeszcze tylko peruka (której pojawienie się u mnie jest kwestią dni) i bluza.
Macie pojęcie jak ciężko jest kupić miętową bluzę?
Ani w Prudniku, ani w Opolu, ani w Wawie nie widziałam :(.
No cóż.

A w Piątek wbijamy z Cycem do Trzebini :D.
Anetka ma urodziny.
Prezentem jak chyba wiecie są soczewki takie Twilight.
Jak ze zmierzchu!
Aneta lubi bardzo i sama zresztą takie wybrała, oby tylko sobie z założeniem poradziła c:,
ale będzie miała nas.

Co do lalek, to czekamy na obitsu dla Lucynki i na butki.
Od mimiwoo oczywiście xD.




12 komentarzy: