piątek, 22 marca 2013

Żyję...

...i to chyba tyle ;/.Jestem neouropatom i każdą zmianę pogody odczuwam bólem głowy.
A ta pogoda mnie dobija ;[. Nic, tylko pada i pada.
Na moje szczęście (albo nieszczęście?), jak wszystko dobrze pójdzie to ktoś nowy, wymarzony zawita u mych drzwi.
Tylko musi wszystko wyjść, to może i na obitsu od razu starczy :3.
I na łapki dla Ani^^.

I na zakończenie parę, niemrawych zdjęć przyrody.



Zrobione, jak było słońce.

I jeszcze zapraszam na:

Bo, nuda, wielka nudna,
N
U
D
A

4 komentarze:

  1. Ja za to kazda zmiane pogody odczuwam bolem w kosciach :/ masakraaaaa

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie poddajemy się! DZiałamy! Mobilizujemy! Energia! Życie! Uhu!

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie tez dobija taka pogoda, ale na szczęście dziś choć zimno wyszło słoneczko! super blog! obserwuję i zapraszam do mnie!
    www.anjamon.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Współczuję Ci z tą głową, bo mam podobnie, więc wiem, jakie to 'przyjemne' i jak umila życie.
    Ale za to zdjęcia są świetne. To z liściem bardzo mi się podoba !!!
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń