Na czas nieokreślony.
Potrzebuję przerwy od blogowania. Blog stał się obowiązkiem a nie przyjemnością.
Może coś się czasami pojawi na flickru. A może nawet usunę bloga, chociaż jest to kawał historii...
Potrzebuję przerwy od blogowania. Blog stał się obowiązkiem a nie przyjemnością.
Może coś się czasami pojawi na flickru. A może nawet usunę bloga, chociaż jest to kawał historii...
Mi tez juz przychodzą trudności w pisaniu na blogu, czasem myślę o zawieszeniu na stałe bloga i wyemigrowaniu się na flickr...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wrócą Ci chęci do blogowania. Bardzo lubię czytać Twoje posty.
OdpowiedzUsuńJa na Twoim miejscu, nawet gdybym przestała pisać, nie usuwałabym bloga, żeby mieć wspomnienia.
Nie usuwaj, mam nadzieje, że wrócisz niebawem
OdpowiedzUsuńLepiej nie usuwać, bo gdy zmieni się zdanie niestety nie będzie już można tego odwrócić
Ale jeżeli nie masz na to ochoty, to nie rób nic na siłę
Oh, szkoda trochę Mam nadzieję, ze jeszcze wrócisz do bloga ;)
OdpowiedzUsuń