...aby pokazać sweterek ,który ostatnio według mojego pomysłu wykonała moja babcia. Gdyż ja jestem lewa w robieniu na drutach.
Poza tym od soboty ktoś u mnie jest i czeka na lepszą pogodę aby zrobić pewną foto story ;). Zamówiłam też wiga dla Bree. Czeka ją kompletna zmiana koloru (chociaż może nie taka duża?). C by tu jeszcze? A tak zapraszam na mojego drugiego bloga!
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńMarille Przepraszam! Nie chcący usunęłam twój komentarz! Bo nie chcący kliknęłam T.T
UsuńBardzo fajny sweterek. :)
OdpowiedzUsuńSweterki robione na drutach rządzą!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jakiego koloru będzie nowy wig.
Ja sama robię na drutach xD
OdpowiedzUsuńFajne sweterki ;)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać wiga :)
Oj moją babcię muszę odwiedzić, żeby zdradziła mi tajniki drutowania raz jeszcze jak to miała w zwyczaju kiedy byłam mała - szkoda, że zapomniałam o tych tajnikach :(
OdpowiedzUsuńfajne pozytywne kolory na sweterku :3
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jaki to wig będzie ;)